Efekt aureoli w diecie: Dlaczego sałatka z boczkiem i sosem majonezowym wydaje nam się „zdrowa”?

Widzisz na talerzu liście rukoli, kilka plasterków pomidora, ogórka, a obok nich chrupiący boczek, grzanki i obficie polany sos czosnkowy. Myślisz: „Zjadłam sałatkę – to był zdrowy wybór”. To klasyczny przykład efektu aureoli, który może prowadzić do błędnych założeń żywieniowych. Dlaczego tak się dzieje i jak uchronić się przed pułapkami poznawczymi w diecie?

Czym jest efekt aureoli i jak działa w kontekście jedzenia?

Efekt aureoli (ang. halo effect) to jedno z poznawczych zniekształceń, które wpływa na nasze postrzeganie rzeczywistości. Polega na tym, że pozytywna cecha jednej rzeczy przenosi się na całość – niezależnie od realnych faktów. W dietetyce ten mechanizm może prowadzić do przeceniania zdrowotnych właściwości dania tylko dlatego, że zawiera jeden „zdrowy” składnik.

Gdy słyszymy słowo „sałatka”, automatycznie uruchamiają się w naszej głowie skojarzenia z czymś lekkim, odżywczym i niskokalorycznym. Ale nie każda sałatka spełnia te kryteria. Dodatek tłustego mięsa, sera typu feta czy dużej ilości sosu na bazie majonezu lub oleju może uczynić z niej bombę kaloryczną.

Dlaczego nasz mózg tak łatwo daje się oszukać?

Psychologia poznawcza wskazuje, że nasz umysł dąży do uproszczeń. W codziennym życiu nie mamy zasobów mentalnych, by każdorazowo analizować wszystkie dane – dlatego polegamy na skrótach myślowych. To właśnie dlatego etykiety takie jak „fit”, „eko” czy „wegańskie” mogą sprawiać, że przestajemy myśleć krytycznie o wartościach odżywczych danego produktu.

Ten sam mechanizm odpowiada za to, że jesteśmy bardziej skłonni uwierzyć, iż jogurt owocowy z napisem „light” jest lepszym wyborem niż naturalny jogurt bez dodatku cukru. Albo że domowe brownie z daktyli i masła orzechowego można jeść bez ograniczeń – bo „naturalne”.

dieta pudełkowa

Wypróbuj dietę
z 5PD

Zamów
teraz!

Jakie są najczęstsze przykłady efektu aureoli w diecie?

  • Sałatka jako zdrowy wybór: wspomniana już sałatka z boczkiem, serem, grzankami i majonezem może dostarczać tyle samo kalorii, co porcja pizzy – a jednak kojarzy się z „lekkim lunchem”.
  • Batony proteinowe i fit przekąski: opakowania z napisem „high protein” czy „zero cukru” często zawierają syropy glukozowo-fruktozowe, poliole i tłuszcze nasycone, których nadmiar może szkodzić.
  • Smoothie i soki owocowe: świeżo wyciskane soki mogą zawierać nawet 40 g cukru w jednej porcji – porównywalnie do puszki coli.
  • Produkty „bez glutenu” lub „bez laktozy”: jeśli nie masz nietolerancji, to unikanie tych składników nie przynosi korzyści zdrowotnych. A często produkty bezglutenowe mają więcej cukru lub tłuszczu, by poprawić smak.

Dlaczego efekt aureoli utrudnia odchudzanie?

Największym problemem jest to, że z powodu przekonania o „zdrowotności” danego produktu jemy go więcej i z mniejszym poczuciem winy. Przykład? Zamiast jednej porcji owsianki na mleku, sięgamy po „zdrowe ciasteczka owsiane” – ale w ilości czterech sztuk, co razem daje dwukrotnie więcej kalorii.

Efekt aureoli zaburza naszą umiejętność oceny wielkości porcji, kaloryczności i ogólnego wpływu danego dania na dietę. To może prowadzić do frustracji („jem zdrowo, a nie chudnę!”), rezygnacji z dalszego wysiłku lub nieświadomego przekraczania swojego zapotrzebowania kalorycznego.

Jak świadomie zarządzać swoją percepcją jedzenia?

  1. Oddziel etykiety od faktów – to, że coś jest „sałatką” albo „bez cukru”, nie oznacza automatycznie, że wspiera Twoje cele zdrowotne. Czytaj składy, sprawdzaj kaloryczność i wartości odżywcze.
  2. Zachowuj czujność wobec marketingu żywieniowego – słowa-klucze jak „superfoods”, „naturalny”, „fit” mogą być używane jako element strategii sprzedażowej. Warto sprawdzać, co naprawdę oznaczają.
  3. Używaj aplikacji lub tabel kalorycznych – nawet okazjonalne sprawdzanie wartości odżywczych może pomóc „skalibrować” nasze poczucie porcji i kaloryczności.
  4. Zmieniaj myślenie o jedzeniu z „czarne–białe” na „bardziej–mniej wspierające” – nie chodzi o to, by unikać każdej sałatki z dodatkami, ale by mieć świadomość, co naprawdę wybierasz.
  5. Prowadź dziennik żywieniowy z refleksją – zamiast jedynie notować, co zjadasz, zapisz także, co myślałeś o tej potrawie, dlaczego ją wybrałeś i czy była zgodna z Twoim zamiarem.
Sprawdź, czy dowozimy
dietę do Ciebie:

Wpisz swój kod pocztowy: Edytuj swój kod

Jak rozpoznawać i przełamywać efekt aureoli w codziennych sytuacjach?

Zacznij od obserwacji własnych myśli. Czy zdarza Ci się wybierać coś tylko dlatego, że „brzmi zdrowo”? Czy porcja orzechów zjedzona „bo dobre tłuszcze” nie była w rzeczywistości garścią liczącą 500 kcal? A może napój „detox” zastąpił Ci wodę, choć zawiera 30 g cukru?

Zadawaj sobie pytania:

  • Co sprawia, że uważam ten produkt za zdrowy?
  • Ile realnie kalorii lub cukru zawiera?
  • Czy to wspiera moje cele – czy tylko pasuje do mojej narracji?

Podsumowanie: jak zapanować nad efektem aureoli?

Efekt aureoli to naturalny mechanizm, który może jednak sabotować nasze wysiłki dietetyczne. Aby go przełamać, nie trzeba obsesyjnie analizować każdego kęsa. Wystarczy zwiększyć świadomość, ćwiczyć uważność i pamiętać, że zdrowa dieta to nie tylko suma składników, ale także sposób ich łączenia, proporcji i kontekstu.

Odczarowanie efektu aureoli nie oznacza rezygnacji z przyjemności jedzenia, lecz odzyskanie realnego wpływu na swoje wybory. Bo sałatka z boczkiem może być pyszna – o ile nie wmówimy sobie, że jest „lekka jak piórko”.

Zamów
teraz!